Niedawno, w ramach zajęć szkolnych z przedmiotu „Przedsiębiorczość” pani nauczycielka poprosiła wszystkich uczniów, by w ramach pracy domowej na następne zajęcia przygotowali krótkie wystąpienia na temat tego jak wyobrażają sobie przedstawicieli niektórych zawodów. Żeby było trudniej, wszyscy uczniowie otrzymali karteczki z nazwami zawodów, na których powinni się skupić. Co ciekawe, żadna nazwa nie była dobrze znana czy oczywista. Wśród zawodów brakło prawników, lekarzy, policjantów czy nauczycieli, natomiast znalazł się spedytor, merchandiser czy key account manager. Mi w udziale przypadł kierownik ds. produktu Gliwice. Był to zabieg celowy, mający przekonać uczniów, że liczba zawodów obecnych na polskim rynku pracy jest naprawdę duża i nie każdy musi zostać nauczycielem czy strażakiem.
Żebym mógł cokolwiek powiedzieć na temat zawodu kierownika ds. produktu musiałem najpierw sam dowiedzieć się czegoś na ten temat. Nigdy wcześniej nie miałem styczności z żadnym product managerem, ba!, nawet nie wiedziałem o jego istnieniu. Na szczęście z pomocą przyszły mi strony internetowe, na których znalazłem co nieco informacji rzucających trochę światła na powierzone mi zagadnienie.
Występ przed kolegami z klasy poszedł mi bardzo dobrze, bo długo przygotowywałem się do przemówienia. Powiedziałem, że kierownik ds. produktu kojarzy mi się z napiętym planem dnia, dużą liczbą obowiązków i sprzedażą. Wytłumaczyłem na czym polega jego praca, a na koniec dostałem piątkę od pani.