Kierownikiem albo prezesem chciałem zostać zawsze, jednak pomysły na to czym mógłbym kierować i w jaki sposób były bardzo różne. Chyba każdy człowiek marzy o tym, by kiedyś w przyszłości dotrzeć do takiego miejsca, w którym będzie zadowolony ze swojego życia zawodowego, bo będzie posiadał satysfakcjonującą pracę gwarantującą zarobki na odpowiednim poziomie.
Ja ze swojego życia zawodowego nie byłem zadowolony dopóki nie trafiłem na stanowisko kierownika produktu, kierownik ds. produktu Starachowice. Wcześniej do pracy chodziłem ze zwykłego przymusu, bo ani nie lubiłem swoich współpracowników, ani nie przepadałem za wykonywaną pracą, ani nie byłem zadowolony z warunków finansowych oferowanych przez firmę. Gdy dostałem awans na kierownika wszystkie moje problemy z miejsca się skończyły. Nareszcie nie musiałem każdego dnia oglądać tych samych twarzy i przez osiem godzin dziennie współpracować z osobami, których nie lubiłem. Stanowisko product managera jest stanowiskiem samodzielnym, a każdy kierownik musi się liczyć z tym, że obejmując stanowisko kierownicze będzie osobą samotną zawodowo. Mi ta samotność w ogóle nie przeszkadzała, ani nie przeszkadza. Uwielbiam pracować sam i nie musieć funkcjonować z innymi osobami, dlatego taka posada jest dla mnie idealna. Co więcej, wraz z awansem otrzymałem dość dużą podwyżkę, dzięki której mogłem zacząć odkładać pieniądze na przyszłe lata. Nigdy nie wiadomo co może zdarzyć się za parę lat lub nawet parę miesięcy.