Jakiś czas temu wziąłem się za remontowanie mojego poddasza, które pragnąłem uczynić użytkowe. Przestało mi się podobać, że mam do swojej dyspozycji przestrzeń o powierzchni pięćdziesięciu metrów kwadratowych i nic z tym fantem nie robię. Na górze mógłbym zrobić sobie dużą garderobę, pralnię z suszarnią i gabinet, a wykorzystanie dodatkowych metrów znacznie zwiększyłoby standard mojego mieszkania. Oczywiście sam nie byłem w stanie wykonać wszystkich prac, dlatego zatrudniłem znajomą ekipę remontową, która zajęła się przystosowywaniem poddasza do użytku.
Przyznam, że jestem zdziwiony, że prace remontowe posuwają się w tak szybkim tempie, że za tydzień będzie już po remoncie. Widać, że pracownicy znają się na wszystkim i są w swoim zawodzie prawdziwymi specjalistami. W związku ze zbliżającym się końcem remontu postanowiłem wziąć sobie parę dni wolnego i przystosować nowe pomieszczenia do moich wyobrażeń. Pracując jako kierownik ds. produktu Rybnik rzadko kiedy mam możliwość wzięcia wolnego wtedy, kiedy mi pasuje, jednak akurat w tym miesiącu ilość pracy jest nieco mniejsza, dlatego moi pracownicy poradzą sobie beze mnie. Organizacja nowych pomieszczeń nie będzie polegała jedynie na przeniesieniu pralki i ułożeniu wszystkich książek w nowym gabinecie. Jest dużo rzeczy, które muszę kupić, by poddasze wyglądało tak, jak sobie to wyobraziłem. Nowe regały, nowe biurko, nowa pralka, półki do garderoby – to wszystko będzie kosztowało drugie tyle, co remont, a ja potrzebuję trochę czasu, by wszystko powybierać. Cztery dni wolnego będą w sam raz.